Info
czy to ważne? Raczej nie, najważniejsze że jeżdżę zawsze! Więcej o mnie.




Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2016, Sierpień8 - 1
- 2016, Lipiec34 - 0
- 2016, Czerwiec28 - 0
- 2016, Maj29 - 2
- 2016, Kwiecień30 - 0
- 2016, Marzec34 - 7
- 2016, Luty36 - 14
- 2016, Styczeń29 - 2
- 2014, Sierpień2 - 0
- 2014, Lipiec20 - 4
- 2014, Czerwiec24 - 6
- 2014, Maj32 - 18
- 2014, Kwiecień24 - 3
- 2014, Marzec29 - 27
- 2014, Luty29 - 33
- 2014, Styczeń37 - 46
- 2013, Grudzień41 - 60
- 2013, Listopad49 - 8
- 2013, Październik40 - 0
- 2013, Wrzesień7 - 0
- 2013, Sierpień10 - 1
- 2013, Lipiec15 - 0
- 2013, Czerwiec11 - 0
- 2013, Maj7 - 0
- 2013, Kwiecień34 - 4
- 2013, Marzec33 - 0
- 2013, Luty31 - 0
- 2013, Styczeń35 - 0
- 2012, Grudzień14 - 0
- 2012, Listopad43 - 4
- 2012, Październik29 - 0
- 2012, Wrzesień26 - 3
- 2012, Sierpień41 - 38
- 2012, Lipiec47 - 5
- 2012, Czerwiec39 - 8
- 2012, Maj43 - 3
- 2012, Kwiecień40 - 1
- 2012, Marzec39 - 27
- 2012, Luty26 - 8
- 2012, Styczeń12 - 0
Biórków.
Wtorek, 19 listopada 2013 · dodano: 19.11.2013 | Komentarze 0
Od rana przywitało mnie piękne słońce, ale nie chciałem się zwieźć pozorom ubrałem się ciepło bo szron na samochodach sugerował dość niską temperaturę. Kiedy wyszedłem okazało się że jest zdecydowanie cieplej niż myślałem, a w słońcu to wręcz gorąco. Uznałem że czasem można się zagrzać w przeciwieństwie do ostatnich dni. Tak więc najpierw runda przez Księżniczki i Więckowice. Jechało mi się bardzo przyjemnie i dość lekko, pewnie to dlatego że wiatru praktycznie brak. Dziś przejeżdżając obok hodowli lam/alpak okazało się że w słońcu są zdecydowanie bardziej przyjazne i mniej płochliwe. Nawet jedna dała się nakarmić świeżym źdźbłem.
Ciekawe czy te kapoki dla małych lam są też zrobione z ich futra?
Dziś znów co jakiś samochód przejeżdżał zwalniał lub się zatrzymywał, to chyba jeszcze faktycznie novum w Polsce, ale ja jak najbardziej popieram.
Dalej udałem się do Luborzycy, w planach miałem pojechać dalej do Proszowic, ale z racji tego że miałem do załatwienia zaległe sprawy urzędowe miałem czas ograniczony. Po dotarciu do Biórkowa Małego odbiłem do Wielkiego :) dalej zrobiłem rundę przez Łoskowice i powróciłem do Luborzycy. Droga powrotna to już oklepana trasa przez Więckowice, Prawdę i wzdłuż zbiorników Zasławice. Później już dom.
Przypominam dziś 19 listopada! Pogoda wymarzona, w cieniu około 12 stopni, a w słońcu?! Chętnie bym sobie posiedział tu korzystając z promieni, ale niestety jak to z urzędami bywa, dziś przyjmują od 11 do 14... takim to dobrze.
T. odczuw. 10 °C
Wiatr 8 km/h se
Porywy 13 km/h
Chmury 20-30% nieba
Opady 0 mm / 12 h
Ciśnienie 1012 hPa
Wilgotność 65 %
Termika chłodno i sucho
Biomet korzystny