Info

avatar Cześć to ja rorschaach, z Krakowa. Mam przejechane 69752.70 km. Jeżdżę ze średnią prędkością 29.68 km/h
czy to ważne? Raczej nie, najważniejsze że jeżdżę zawsze! Więcej o mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy rorschaach.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
Dystans:71.30 km
Maks. pr.:57.20 km/h
Temperatura:6.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: kcal
Podjazdy:602 m
Rower:

Rollercoaster.

Piątek, 10 stycznia 2014 · dodano: 10.01.2014 | Komentarze 0

Dziś miał być dzień odpuszczenia sobie, ale plany planami, a ciało samo się rwie do jazdy. Według prognoz wczoraj miał być piękny dzień, nie był, a dziś miało od rana lać i wiać non stop, a poranek piękne słoneczko, a wiatr raczej przystępny. Tak więc zrobiłem wszystkie swoje rzeczy, rozgrzałem się i ruszyłem, postanowiłem zrobić rundę do Luborzycy + dodatkowe mniejsze rundki po okolicy, dlatego taka trasa bo po pierwsze, czekam na info od kuriera, a tak mógł bym w około 30/45 minut wrócić niemal z każdego z miejsc w których byłem, a dwa, nie mam zapasu dętek, a po wczoraj nie miał bym ochoty ryzykować, a właśnie w tych granicach był bym w stanie wrócić nawet na flaku. No więc wyjechałem, wiało w plecy i świeciło piękne słońce, w Batowicach, przywiało chmury i zaczęło kropić, po 5 km w Książniczkach słońce i sucho, dalej za Więcławicami znów zaszło chmurami niebo, ale miałem wiatr w plecy więc cisnąłem, w sumie do Luborzycy średnia ok 35 km/h całkiem miło :D później droga do Kocmyrzowa i główną drogą do Prus, tu wiatr wiał prosto w pysk i mimo zjazdu w dół ciężko było jechać 30 km/h, później znów zaczęło kropić, w Prusach odbiłem na Więcławice, a później przez Prawdę i wzdłuż zbiornika Zasławice. Tu piękne chmury i przebijające się promienie słoneczne mi towarzyszyły, sądzę że dziś mogły by wyjść piękne zdjęcia gdyby ktoś się zasadził w dogodnym miejscu. Później odwiedziłem mieszkanie, zabrać kilka rzeczy i powrót do domu. Teraz chwila przerwy i znów szykuje się wyjście.

Według dzisiejszy prognoz miało lać cały dzień, a tu proszę słoneczko i jak ciepło!
.
.

Ale patrząc już w drugą stronę, nie wyglądało tak kolorowo, czarne chmury dziś przesuwały się niezwykle szybko, co jakiś czas serwując niewielkie opady.
.
.

Niema co się denerwować jednak tym, bo wystarczy chwilę poczekać i znów słońce. 
.
.

Dzięki temu że powrót pod wiatr, mogłem się nacieszyć pięknymi widokami na moje ukochane chmury! Uwielbiam chmury! 
.
.

Gdybym miał dziś więcej czasu chętnie bym posiedział i czekał na więcej takich widoków.
.
.


.
.
  • T. odczuw.2 °C
  • Wiatr 30 km/h
  • Porywy 55 km/h
  • Chmury 90% nieba
  • Opady 3 mm / 12 h
  • Ciśnienie 1013 hPa
  • Wilgotność 70 %
  • Termika zimno i mokro
  • Biomet niekorzystny
Kategoria Wycieczki, ( )



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!