Info

avatar Cześć to ja rorschaach, z Krakowa. Mam przejechane 69752.70 km. Jeżdżę ze średnią prędkością 29.68 km/h
czy to ważne? Raczej nie, najważniejsze że jeżdżę zawsze! Więcej o mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy rorschaach.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
Dystans:112.20 km
Maks. pr.:54.22 km/h
Temperatura:6.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: kcal
Podjazdy:863 m
Rower:

Wracam do gry!

Środa, 5 lutego 2014 · dodano: 05.02.2014 | Komentarze 1

Wreszcie dzień pod znakiem rowerowego kręcenia, z dobrą energią i bez większych zgrzytów. Zebranie się do wyjścia zajęło mi dość długo, ale kiedy wreszcie się zebrałem okazało się że chęci do jazdy wróciły, że nie muszę się zmuszać na siłę tylko mogę jechać, nie to co w ostatnich kilku dniach. Z racji że miałem ograniczoną ilość czasu wiedziałem że muszę zaliczyć jak największy dystans, co by można nadrobić trochę zaległości, jakich się nazbierało... heh ciężko będzie w tym miesiącu wyjść ze średnią 100 km/dzień, ale spróbuję, może nie będę już musiał na siłę się motywować... No ale tak trasa to Batowice, Książniczki, Iwanowice, Słomniki, Proszowice, tam runda w okół miasta, no i nawrót w kierunku Słomnik, ale z odbiciem w Niegardowie na Luborzyce, no i z racji że słońce jeszcze wysoko stało i mocno grzało pokręciłem się po okolicy trochę. Ogólnie wreszcie odczucia z jazdy bardzo dobre, nogi same się kręciły, pogoda idealna, może trochę za ostre to słońce, ale za to jak grzało, przyznam że trochę się obawiałem o ciepło, bo założyłem mało na siebie, ale promienie zrekompensowały braki w ubraniu. No i zdjęcie żadne się fajne nie udało, jednak ciężko zrobić ładne zdjęcie śniegu w pełnych promieniach, wszystko takie prześwietlone, ale nie będę narzekał, bo znów nie było dziś nic tak urokliwego żeby pokazywać, z resztą ponoć w całej Polsce tak ładnie, to każdy sam wie że dziś ładny dzień po prostu. No i nie będę się już rozpływał nad jazdą, po prostu muszę się cieszyć że wreszcie jechało się tak jak zawsze bym chciał. Widać organizm musiał się przystosować kilka dni do zmiany klimatu. Myślę że jutro będę mógł dołożyć sobie trochę więcej km, po jutrze jeszcze więcej, i tak dalej i dalej, oby! :) No i jeszcze jedne pozytyw, znów mam ochotę na robienie wpisów, dlatego dziś trochę hurtowo ich doszło :P

.
.
  • T. odczuw.2 °C
  • Wiatr 13 km/h 
  • Porywy 25 km/h
  • Chmury 0% nieba
  • Opady 0 mm / 12 h
  • Ciśnienie 1013 hPa
  • Wilgotność 68 %
  • Termika zimno i sucho
  • Biomet korzystny
Kategoria ( ), Wycieczki



Komentarze
mandraghora
| 07:40 czwartek, 6 lutego 2014 | linkuj welcome back :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!