Info
czy to ważne? Raczej nie, najważniejsze że jeżdżę zawsze! Więcej o mnie.




Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2016, Sierpień8 - 1
- 2016, Lipiec34 - 0
- 2016, Czerwiec28 - 0
- 2016, Maj29 - 2
- 2016, Kwiecień30 - 0
- 2016, Marzec34 - 7
- 2016, Luty36 - 14
- 2016, Styczeń29 - 2
- 2014, Sierpień2 - 0
- 2014, Lipiec20 - 4
- 2014, Czerwiec24 - 6
- 2014, Maj32 - 18
- 2014, Kwiecień24 - 3
- 2014, Marzec29 - 27
- 2014, Luty29 - 33
- 2014, Styczeń37 - 46
- 2013, Grudzień41 - 60
- 2013, Listopad49 - 8
- 2013, Październik40 - 0
- 2013, Wrzesień7 - 0
- 2013, Sierpień10 - 1
- 2013, Lipiec15 - 0
- 2013, Czerwiec11 - 0
- 2013, Maj7 - 0
- 2013, Kwiecień34 - 4
- 2013, Marzec33 - 0
- 2013, Luty31 - 0
- 2013, Styczeń35 - 0
- 2012, Grudzień14 - 0
- 2012, Listopad43 - 4
- 2012, Październik29 - 0
- 2012, Wrzesień26 - 3
- 2012, Sierpień41 - 38
- 2012, Lipiec47 - 5
- 2012, Czerwiec39 - 8
- 2012, Maj43 - 3
- 2012, Kwiecień40 - 1
- 2012, Marzec39 - 27
- 2012, Luty26 - 8
- 2012, Styczeń12 - 0
Dane wyjazdu:
Dystans:162.64 km
Maks. pr.:51.96 km/h
Temperatura:27.0
HR max:179 ( 90%)
HR avg:128 ( 64%)
Kalorie: 2842 kcal
Podjazdy:832 m
Rower:Bianchi 928 C2C Carbon
Eurotrip part 7: Werona - Bergamo
Sobota, 24 maja 2014 · dodano: 24.05.2014 | Komentarze 0
Dzień siódmy podróży do Włoch!Dotarłem, dotarłem, dotarłem do mojego ulubionego miejsca na ziemi i to na rowerze! Nie wiem który to już raz jestem w Bergamo, ale za każdym razem chcę tego miejsca więcej! Ale po kolei, rano postanowiłem że przejadę jeszcze raz przez centrum Werony, dziś chyba jeszcze bardziej podobało mi się to miasto, bo nie było turystów, no to miasto naprawdę jedno z ładniejszych w mojej opinii. Później udałem się w kierunku Bresci, aby i to miasto zaliczyć, wyznaczyłem sobie trasę wzdłuż jeziora Garda, no całkiem ładnie, chodź ciężko jechać było bo ruch turystyczny ogromny w tych miejscowościach, nadłożyłem kilka km jadąc na jeden z cypelków wchodzących w głąb jeziora i dalej już do Bresci, która bardzo nie zachwyciła, mam niemal identyczne odczucia co do niej jak po Mediolanie, ale może ktoś takie lubi, po prostu miasto. W sumie tam spędziłem ok 45 minut. Późniejsza trasa to droga przez gro mniejszych i większych miejscowości w kierunku Treviglio gdzie usytuowana jest najwspanialsza fabryka na świecie, tj. fabryka Bianchi, miejsce w którym narodziły się moje rowery! Niestety w sklepie przyfabrycznym nie wypatrzyłem nic ciekawego, a na dodatek pękł mi blok w spdzie i trochę zdegustowany ruszyłem do Bergamo, jechałem bardzo sflaczały, ale kiedy tylko trafiłem do miasta od razu poczułem się jak nowo narodzony, nie wiem, możecie się śmiać, ale kurde to jest miejsce w którym czuję się najbardziej na miejscu ze wszystkich miejsc! :P Dodatkowo zarezerwowany hostel okazał się rewelacją, bardzo miła atmosfera, a na dachu znajduje się niemożliwy taras z którego roztacza się bajeczny widok na całe miasto. A no i na koniec udałem się prędko do officyny Bianchi i nakupowałem sobie rzeczy sygnowanych do roweru co niemiara! Jestem mega zadowolony z tej drogi tu, jutro będą również tu jechać kolarze na Giro a ja będę gonił za nimi i zbierał bidony, no i pewnie zaliczę jakieś okolicę, ale już spokojniej niż ostatnimi dniami, bo ciało dość mocno się wyeksploatowano, prawe kolano i lewe ścięgno achilesa to niemal ciągły ból przy kręceniu, ale w takich warunkach ja mogę na to kompletnie nie zważać... Rower po 1500 km ma się wspaniale, no ale co się dziwić w końcu trafił w rodzinne strony!

Poranek w Veronie.
.
.

Puste miasto, jeszcze wspanialsze niż to wieczorne.
.
.

.
.

.
.

.
.

.
.

.
.

.
.

.
.

Droga do Bresci wzdłuż jeziora Garda również dostarczyła mnóstwo pięknych widoków i miejsc.
.
.

Ja tam prawie w każdy mieście znajdowałem coś pięknego dla mnie!
.
.

Piękna droga na cypel na jeziorze Garda.
.
.

Jezioro Garda.
.
.

Sirmione - zamek na cyplu.
.
.

Przyznaje że pięknie, chodź trochę śmierdziało.
.
.

Mieć trochę więcej kasy i trochę pobyć w takim miejscu, ech może za rok :P
.
.

Jakieś duże to jezioro...
.
.

Brescia.
.
.

.
.

.
.

Fabryka Bianchi w Trevigilio, miejsce gdzie rodzą się najlepsze rowery na świecie!
.
.

Na tą wieżę jechałem po prostej przez kilka dobrych kilometrów, w końcu myślałem że nie dojadę! :P
.
.

Bergamo! Najwspanialsze, moje ukochane, nie ma lepszego! Tu zawsze czuję się bardziej!
.
.

Po dotarciu do centrum nawet się nie ogarnąłem, tu już po obowiązkowym punkcie każdego przyjazdu do Bergamo, tj. zakupy w oficynie Bianchi, to jest najwspanialszy sklep na świecie, ale mam mały problem, kupiłem już niemal wszystko sygnowane dla Bianchi, teraz chyba będzie trzeba pozbierać więcej pieniążków na jakiś większy zakup :P
.
.

Panorama Bergamo i górująca Citta Alta widziana z tarasu hostelu, a w oddali widać ośnieżone szczyty alp! :D
.
.

I to już koniec tego dnia, w końcu dotarłem do Begamo, jestem w domu!
.
.
Pogoda: Temperatura: wyjazdu -19, najcieplejszy moment - 33.8, dotarcie - 28
Wiatr umiarkowany, słaby z zachodu.
jak by ktoś chciał mapka!
Kategoria Eurotrip
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!