Info
czy to ważne? Raczej nie, najważniejsze że jeżdżę zawsze! Więcej o mnie.




Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2016, Sierpień8 - 1
- 2016, Lipiec34 - 0
- 2016, Czerwiec28 - 0
- 2016, Maj29 - 2
- 2016, Kwiecień30 - 0
- 2016, Marzec34 - 7
- 2016, Luty36 - 14
- 2016, Styczeń29 - 2
- 2014, Sierpień2 - 0
- 2014, Lipiec20 - 4
- 2014, Czerwiec24 - 6
- 2014, Maj32 - 18
- 2014, Kwiecień24 - 3
- 2014, Marzec29 - 27
- 2014, Luty29 - 33
- 2014, Styczeń37 - 46
- 2013, Grudzień41 - 60
- 2013, Listopad49 - 8
- 2013, Październik40 - 0
- 2013, Wrzesień7 - 0
- 2013, Sierpień10 - 1
- 2013, Lipiec15 - 0
- 2013, Czerwiec11 - 0
- 2013, Maj7 - 0
- 2013, Kwiecień34 - 4
- 2013, Marzec33 - 0
- 2013, Luty31 - 0
- 2013, Styczeń35 - 0
- 2012, Grudzień14 - 0
- 2012, Listopad43 - 4
- 2012, Październik29 - 0
- 2012, Wrzesień26 - 3
- 2012, Sierpień41 - 38
- 2012, Lipiec47 - 5
- 2012, Czerwiec39 - 8
- 2012, Maj43 - 3
- 2012, Kwiecień40 - 1
- 2012, Marzec39 - 27
- 2012, Luty26 - 8
- 2012, Styczeń12 - 0
Powróciłem z idylli!
Czwartek, 29 listopada 2012 · dodano: 29.11.2012 | Komentarze 2
Flagowy sklep Bianchi w Bergamo - sam nie wiem czy to sklep czy galeria sztuki!
Dziii... gdzie ja jestem?! Jeszcze chwilę temu byłem we Włoszech i mogłem kupić od ręki nowiutkie rowery Bianchi, Pinarello, Colnago, wprost z salonu... No ale przynajmniej znów mogłem tam być! Spędziłem super wieczór, super noc, zjadłem wspaniałą kolację w małej knajpce na starym mieście, a śniadanie zostało nam dostarczone do pokoju! Ach żeby tak codziennie, no ale skoro to miała być ucieczka od rzeczywistości to udała się w po tysiąckroć! Tam nawet deszcz nie przeszkadzał :) Przy okazji pochwalę się że kupiłem sobie do 928 nowe siodło, owijki, bidony i opony, wszystko okraszone dużą ilością Celeste! :P
Przynajmniej Kraków przywitał nas spoko pogodą, ciepło, słoneczko, więc jak tylko dotarłem do domu, przebrałem się i wziąłem pod pachę rower i w świat! :) No nie do końca w świat bo ledwo ujechałem kilka km a już przyszło zmęczenie, a może nie zmęczenie, co opadnięcie napięcia, pozytywnego napięcia oczywiści :) teraz tylko zastanawiam się czy będzie depresja czy może siła Celeste pozwoli mi przetrwać zbliżający się okres zimy, z czego mało się cieszę :/
No to oby do następnego wypadu na zakupy we Włoszech :P
Komentarze