Info

avatar Cześć to ja rorschaach, z Krakowa. Mam przejechane 69752.70 km. Jeżdżę ze średnią prędkością 29.68 km/h
czy to ważne? Raczej nie, najważniejsze że jeżdżę zawsze! Więcej o mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy rorschaach.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2016

Dystans całkowity:1860.23 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Maksymalna prędkość:78.20 km/h
Suma podjazdów:16335 m
Maks. tętno maksymalne:184 (92 %)
Maks. tętno średnie:180 (90 %)
Suma kalorii:22750 kcal
Liczba aktywności:28
Średnio na aktywność:66.44 km
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
Dystans:79.32 km
Maks. pr.:55.90 km/h
Temperatura:27.5
HR max:163 ( 82%)
HR avg:132 ( 66%)
Kalorie: 1138 kcal
Podjazdy:382 m

Czchów - proszo

Niedziela, 19 czerwca 2016 · dodano: 27.06.2016 | Komentarze 0

Powrót z czchowa.
Kategoria Wycieczki


Dane wyjazdu:
Dystans:235.84 km
Maks. pr.:69.80 km/h
Temperatura:27.9
HR max:184 ( 92%)
HR avg:143 ( 72%)
Kalorie: 4365 kcal
Podjazdy:2769 m

Czchów - Bardejów - Czchów

Sobota, 18 czerwca 2016 · dodano: 20.06.2016 | Komentarze 0

Noga wygląda jak u prawdziwego kolarza, szkoda tylko że jedna i to przez ukąszenie przez pszczołę... tak czy siak jadę! Trzeba się przekonać czy jestem w formie mimo wszystko... Trasa Czchów - Biecz - Gorlice - Bardejów - Muszynka - dzikie ostępy - Grybów - Rożnów - Czchów. Jestem bardzo zadowolony ze sprawdzenia samego siebie, zwłaszcza że tyle jeszcze w tym roku nie jechałem a w dodatku w mało korzystnych dla mojego ciała warunkach. Do Gorlic spoko, tempo też spoko, od Gorlic do granicy z jakimś lokalnym kolarzem, spoko podaliśmy trochę i przynajmniej się w głowie rozjaśniło, chodź tempo spadło. Dalej Słowacja... przyznam że to był koszmar, noga zaczęła palić, temperatura koszmarna - ponad 33 stopnie w cieniu, stopy mnie tak bolały że musiałem wyjąć je z butów i jechać tak opartym, podjazd do Muszynki koszmar, nie miałem czym jechać woda się skończyła a ja myślałem że padnę, a do celu jeszcze ponad 110 km :/ Za to po podjeździe i zjeździe zatrzymałem sie w Tyliczu na lody, żarcie i picie, no i strzeliłem sobie tigerka, wiadomo że to złe na tętno przy wysiłku ale musiałem podnieść morale i otrzeźwić umysł bo było bardzo kiepsko, te ok 30 minut przerwy na prawdę mi pomogło, gdyby nie to nie wiem czy dał bym radę. Później udałem się jakąś dziwną leśną-betonową drogą wzdłuż pogranicza do Izb, był to słaby wybór bo straciłem dużo czasu i energii, jeszcze w dodatku wypadł mi bidon i się wylało 700 mln cennego płynu, ale cóż nie ma odwrotu, dalsza droga do Grybowa to mega kręcenie bo tuż nad moją głową skumulowała się chmura burzowa i już zaczęło padać wielkimi kroplami ale jechałem dosłownie tuż przed czołem i cały czas trochę mi padało, no ale na całe szczęście uchowałem się. Dalej już spokojna klasyka do Rożnowa z małym popasem po płyny. No i w sumie tyle. teraz tylko trzeba obrobić zdjęcia i można wrócić do życia. :P  no a teraz jestem w kolorach drużyny narodowej, biało czerwony... :D 
Kategoria <200


Dane wyjazdu:
Dystans:109.29 km
Maks. pr.:23.80 km/h
Temperatura:77.6
HR max:181 ( 91%)
HR avg:145 ( 73%)
Kalorie: 1753 kcal
Podjazdy:1640 m

Czchów - wietrzne atrakcje.

Piątek, 17 czerwca 2016 · dodano: 20.06.2016 | Komentarze 0

Wycieczka... zachciało mi się nowych 'atrakcyjnych tras' podczas dnia z wiatrami, ale w sumie i tak miałem przefarta bo większość drogi był dla mnie korzystny, chodź każdy boczny podmuch to syf... ale w sumie nie to było moim zmartwieniem... Będąc w okolicy Stare Rybie pszczoła lub coś innego fajowego użarło mnie w goleń... najpierw poczułem mega pieczenie a potem ból że ja pierdole, ledwo dałem rade wyhamować i wróciły złe zeszłoroczne wspomnienia jak mnie na pogotowiu nakłuwali, ale przezornie miałem ze sobą leki, szybko łyknąłem co trzeba i ruszyłem nie zastanawiając się zbytnio byle by dojechać w bardziej cywilizowane rejony. Na całe szczęście tętno mi tylko lekko spadło, ale w sumie oprócz bólu nic więcej nie było problem, dojechałem do Czchowa w trochę gorszym czasie niż zakładałem. Wieczór spędziłem w większości na patrzeniu jak moja noga puchnie...
Kategoria Wycieczki


Dane wyjazdu:
Dystans:36.23 km
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: kcal
Podjazdy: m

Praca

Czwartek, 16 czerwca 2016 · dodano: 20.06.2016 | Komentarze 0

po pracy w celu sprawdzenia nowych ustawień. 


Dane wyjazdu:
Dystans:75.20 km
Maks. pr.:60.20 km/h
Temperatura:19.5
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: kcal
Podjazdy:432 m

Czernichów w okowach chmur.

Środa, 15 czerwca 2016 · dodano: 16.06.2016 | Komentarze 0

Praca, a po niej... wzdłuż Wisły do Czernichowa, dalej Rybna, Aleksandrowice i powrót. Do Czernichowa dość mocno wiało w pysk, ale to nie dziwota kiedy wszędzie czarne chmury, a ja jak ciul liczę że przejadę na sucho i co?! i się udało! opad oparł się na Wiśle po drugiej stronie, dosłownie ostatnie 3 km w lekkim deszczyku ale nawet nie przemokłem za to 15 min po powrocie do domu lunęło całkiem, ma się ten fart. 


Świeżo wykoszone wały, a co ciekawe kilka godzin wcześniej czytałem artykuł o tym jak to bardzo jest zarośnięte są i że rowerzyści się zderzają na potęgę :D


Po drugiej stronie rzeki.




Na szczęście droga skręca na północ ku bardziej pozytywnym barwą. 

Dane wyjazdu:
Dystans:67.32 km
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: kcal
Podjazdy: m

praca - truskawki - kręcenie

Wtorek, 14 czerwca 2016 · dodano: 16.06.2016 | Komentarze 0

Praca, to norma, później na rybitwy po truskawki, dziś tylko 6 kg. A wieczorem kręcenie.


Dane wyjazdu:
Dystans:39.20 km
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: kcal
Podjazdy: m

praca +...

Poniedziałek, 13 czerwca 2016 · dodano: 14.06.2016 | Komentarze 0

Praca, a później okolica w sumie bardziej w celu testów roweru niż samej jazdy, za to udało mi się zlokalizować nieprzyjemne klikanie, zobaczymy co z tego wyniknie. 
Kategoria codzienność


Dane wyjazdu:
Dystans:73.78 km
Maks. pr.:63.30 km/h
Temperatura:21.4
HR max:181 ( 91%)
HR avg:144 ( 72%)
Kalorie: 1197 kcal
Podjazdy:747 m

Bez pomysłu

Niedziela, 12 czerwca 2016 · dodano: 14.06.2016 | Komentarze 0

Jazda bardzo po północnych okolicach Krakowa, w kierunku Niegardowa, spokojne tempo, jakoś średnie odczucia, bo coś w rowerze nie do końca pięknie gra... pogoda też jakaś dziwna, ciepło, zimno, pod koniec obawa o deszcz, ale w sumie wyszło spokojnie.
Kategoria Wycieczki


Dane wyjazdu:
Dystans:68.18 km
Maks. pr.:60.20 km/h
Temperatura:15.8
HR max:181 ( 91%)
HR avg:145 ( 73%)
Kalorie: 1174 kcal
Podjazdy:568 m

Tęczowy krąg.

Sobota, 11 czerwca 2016 · dodano: 14.06.2016 | Komentarze 0

Ja runda przez Ruszcze - Luborzyce - i kręcenie się po okolicy żeby przez przypadek spojrzeć w słońce i dojrzeć to: 




Kategoria Wycieczki


Dane wyjazdu:
Dystans:37.20 km
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: kcal
Podjazdy: m

praca +...

Piątek, 10 czerwca 2016 · dodano: 14.06.2016 | Komentarze 0

Praca, a po pracy, mało jazdy bo naszły się burze i dojechałem raptem do Więcławic i trzeba było uciekać.